Znaki czasu, które Bóg nam posyła, wyraźnie wskazują na zmianę paradygmatu o fundamentalnej naturze w całym naszym światopoglądzie nauczanym obecnie na uniwersytetach i w szkołach.Znaki Boga, które prowadzą tych, którzy mają oczy, aby widzieć i tych, którzy mają uszy, aby słyszeć do nadchodzącej zmiany w wydarzeniach na świecie, pojawiają się teraz w wielu miejscach, pod koniec Ery Ryb i na początku znaku Wodnika. Ta kosmiczna zmiana w zodiaku może być postrzegana na wiele sposobów. Dla amerykańskich Indian, którzy widzą początek złotego wieku skodyfikowanego przez narodziny białego bawoła, pojawiła się ona niedawno. Widoczne dla większości istot na tym świecie było pojawienie się komety Hale-Bopp, która zwiastowała nadejście nowej boskiej ery. W przepowiedniach ważną rolę odgrywa również zaćmienie Słońca, które niedawno miało miejsce 11 sierpnia 1999 roku. Towarzyszyła mu rzadka konstelacja krzyżowa czterech planet naszego Układu Słonecznego, która również zwiastuje zbliżający się fundamentalny przewrót.
Jednocześnie mnóstwo istot świetlnych na naszym świecie zostało w naszych czasach ukoronowanych, aby pomóc i ocalić Boże stworzenie, planetę Ziemię wraz z jej stworzeniami, w zbliżającym się skoku. Poziom świadomości ma zostać podniesiony, aby poprowadzić ziemię i istoty na niej wyrzeźbione w nową, kosmiczną erę. W tym kontekście przebudzenia konieczne jest podjęcie odpowiednich działań. Wolna wola pozwala na powstanie myśli, a ta poprzedza działanie. Aby przygotować się do Boskiego wieku i uczynić swoją karmę (prawo przyczyny i skutku) i karmę planety bardziej spójną i w Boskim sensie, należy uczynić trzy rzeczy.
Z jednej strony, zadaniem nas wszystkich jest medytować dla pokoju. Można to czynić indywidualnie lub w medytacjach grupowych. W tym celu powinniśmy odbyć "wirtualną" podróż mentalną po naszej planecie i zastanowić się nad poszczególnymi obszarami, które potrzebują pomocy w postaci myśli pełnych miłości, pokoju i pokuty. Ważne jest, aby podczas tej podróży przestrzegać Bożego przykazania miłości i starać się oczyścić swoje serce z negatywnych emocji i umysł z negatywnych myśli. Każda myśl wywołuje efekt poprzez sieć zbiorową i dlatego jest niezwykle ważne, aby uświadomić sobie ten efekt i moc myśli. Ponieważ wszystkie zjawiska w świecie materialnym są ożywione przez boskiego ducha, nie ma w przyrodzie niczego, co by nie było żywe. My, ludzie, nie powinniśmy myśleć o sobie jako o koronie stworzenia i nie powinniśmy nie doceniać zdolności innych, których uważamy za gorszych od nas. Stwórca natchnął wszystko i wielu posiada świadomość znacznie przewyższającą świadomość człowieka. Dlatego bardzo ważne jest, aby uważnie kontrolować swoją świadomość i aktywnie oraz z miłością nią kierować. Ponadto, w naszych medytacjach powinniśmy wyrażać wolę ożywienia naszych sióstr i braci, aby obudzili się i stali się świadomi poprzez most podświadomości. To uruchomi zbiorowy proces, który jest niezwykle ważny w tych dniach zmian. Nie można tego wystarczająco często podkreślać. Wybierzmy pokojowe, współczujące i kochające myśli, gdy chodzimy po świecie, wybaczajmy sobie nawzajem i stańmy się w ten sposób ogniwami łańcucha, który miał swój początek i do którego końca musimy się przyczynić.
Drugą czynnością, do której chciałbym nas wezwać, jest modlitwa do Wszechmogącego Stwórcy. Niech każdy z nas czyni to w sposób, jaki uważa za stosowny i zgodny ze swoim wyznaniem. Z każdym życiem Bóg daje nam zadanie, które pragnie, abyśmy wypełnili. Kiedy prosimy, otrzymujemy pomoc, a kiedy dajemy, otrzymujemy. Rozpoznajmy dar, który wolno nam otrzymać i starajmy się dotrzymać obietnicy danej Bogu. Prośmy o przebaczenie i o pomoc, kochajmy, bądźmy wdzięczni i niech nas to prowadzi. Nie zapominajmy jednak, że dano nam wolną wolę i że powinniśmy z niej korzystać - nie puszczajmy więc wodzów i sami aktywnie uczestniczmy w jej kształtowaniu. Możemy budzić się i modlić się o to, by nam pomagano i byśmy pomagali innym. Uznajmy potęgę naszej podświadomości, rozważmy nasze sny i uświadommy sobie, że jesteśmy istotami kosmicznymi. Prośmy te istoty, które podążają za wolą boską - które są tam, nawet jeśli ich nie widzimy - aby nas prowadziły, pokutujmy i miejmy nadzieję. Nie powinniśmy się bać, to prowadzi do niedojrzałości i tylko nas dezorientuje. Mądrość i miłość Boga jest wszechobecna i jest nam dana.
Jednocześnie w naszych czasach na naszym świecie zostało ukoronowanych mnóstwo świetlistych istot, które mają pomóc i uratować Boże stworzenie, planetę Ziemię z jej stworzeniami, w nadchodzącym skoku. Poziom świadomości ma zostać podniesiony, aby poprowadzić ziemię i istoty na niej wyrzeźbione w nową, kosmiczną erę. W tym kontekście przebudzenia konieczne jest podjęcie odpowiednich działań. Wolna wola pozwala na powstanie myśli, a ta poprzedza działanie. Aby przygotować się do Boskiego wieku i uczynić swoją własną karmę (prawo przyczyny i skutku) oraz karmę planety bardziej spójną i zgodną z Boskim sensem, należy uczynić trzy rzeczy.Z jednej strony, zadaniem nas wszystkich jest medytować dla pokoju. Można to czynić indywidualnie lub w medytacjach grupowych. W tym celu powinniśmy odbyć "wirtualną" podróż mentalną po naszej planecie i zastanowić się nad poszczególnymi obszarami, które potrzebują pomocy w postaci myśli pełnych miłości, pokoju i pokuty. Ważne jest, aby podczas tej podróży przestrzegać Bożego przykazania miłości i starać się oczyścić swoje serce z negatywnych emocji i umysł z negatywnych myśli. Każda myśl wywołuje efekt poprzez sieć zbiorową i dlatego jest niezwykle ważne, aby uświadomić sobie ten efekt i moc myśli. Ponieważ wszystkie zjawiska w świecie materialnym są ożywione przez boskiego ducha, nie ma w przyrodzie niczego, co by nie było żywe. My, ludzie, nie powinniśmy myśleć o sobie jako o koronie stworzenia i nie powinniśmy nie doceniać zdolności innych, których uważamy za gorszych od nas. Stwórca natchnął wszystko i wielu posiada świadomość znacznie przewyższającą świadomość człowieka. Dlatego bardzo ważne jest, aby uważnie kontrolować swoją świadomość i aktywnie oraz z miłością nią kierować. Ponadto, w naszych medytacjach powinniśmy wyrażać wolę ożywienia naszych sióstr i braci, aby obudzili się i stali się świadomi poprzez most podświadomości. To uruchomi zbiorowy proces, który jest niezwykle ważny w tych dniach zmian. Nie można tego wystarczająco często podkreślać. Wybierzmy pokojowe, współczujące i kochające myśli, gdy chodzimy po świecie, wybaczajmy sobie nawzajem i stańmy się w ten sposób ogniwami łańcucha, który miał swój początek i do którego końca musimy się przyczynić.Drugą czynnością, do której chciałbym nas wezwać, jest modlitwa do Wszechmogącego Stwórcy. Niech każdy z nas czyni to w sposób, jaki uważa za stosowny i zgodny ze swoim wyznaniem. Z każdym życiem Bóg daje nam zadanie, które pragnie, abyśmy wypełnili. Kiedy prosimy, otrzymujemy pomoc, a kiedy dajemy, otrzymujemy. Rozpoznajmy dar, który wolno nam otrzymać i starajmy się dotrzymać obietnicy danej Bogu. Prośmy o przebaczenie i o pomoc, kochajmy, bądźmy wdzięczni i niech nas to prowadzi. Nie zapominajmy jednak, że dano nam wolną wolę i że powinniśmy z niej korzystać - nie puszczajmy więc wodzów i sami aktywnie uczestniczmy w jej kształtowaniu. Możemy budzić się i modlić się o to, by nam pomagano i byśmy pomagali innym. Uznajmy potęgę naszej podświadomości, rozważmy nasze sny i uświadommy sobie, że jesteśmy istotami kosmicznymi. Prośmy te istoty, które podążają za wolą boską - które są tam, nawet jeśli ich nie widzimy - aby nas prowadziły, pokutujmy i miejmy nadzieję. Nie powinniśmy się bać, to prowadzi do niedojrzałości i tylko nas dezorientuje. Mądrość i miłość Boża jest wszechobecna i jest nam dana.Trzecią rzeczą, o którą chcę prosić, jest to, abyśmy działali. Powinniśmy się tutaj zainspirować, jak można to zrobić w poszczególnych przypadkach, a następnie podjąć działania. Ziemia (a więc i my) znajduje się w ostatnich skurczach Ery Wodnika i nadszedł czas, abyśmy stali się aktywni. Nie powinniśmy oddawać naszego losu w ręce tych, którzy chcą nas kontrolować i rozpoznać prawdę o naszych uczuciach, ona wskaże nam drogę do zrobienia tego, co musimy zrobić. Obudźmy się i wstańmy, czujmy, myślmy, ważmy, a potem działajmy.
