Mitochondria i Duch Święty.
Posted: Sat Jun 19, 2021 5:08 pm


Witajcie kochani :-)
W lutym 2004 roku na moim starym forum mój znajomy rozmawiał z "Midichlorianami" z filmu Star Wars Episode 1 i pytał czy istnieją one "in realitas".
Naukowy dowód na istnienie Ducha Świętego znajduje się w mitochondriach naszych komórek.
Biolodzy i ich koledzy z medycyny zawsze określali mitochondria jako "elektrownie" komórek - potrafią one jednak o wiele więcej....
Zgodnie z zasadami dziedziczenia, mitochondria nie podlegają prawom DNA - mają swój własny przebieg dziedziczenia i są przekazywane wyłącznie przez matkę. Są one starożytną bakterią pochodzenia pozaziemskiego. W komórkach naszego ciała znajduje się około 1 500 mitochondriów na komórkę. Żywią się one fotonami (cząsteczkami światła) i przekazują tę energię do reszty komórki. W każdym mitochondrium wytwarzane jest około 400 razy więcej ATP niż we wszystkich innych komponentach komórki (ATP, adenozynotrójfosforan jest, że tak powiem, "jednostką monetarną" w komórkach, dzięki której funkcjonuje wymiana substancji komunikacyjnych).
Jeśli przestrzega się zasady ewolucji opisanej przez biologa z Cambridge, Ruperta Sheldrake'a ("morphic resonance"), W rezultacie wszystkie mitochondria w komórce i w "systemie komórkowym" (takim jak człowiek jako całość) są w energetycznej komunikacji ze sobą i nie tylko dostarczają nam energii (kwanty światła = fotony) - utrzymując nas w ten sposób przy życiu i sprawiając, że "świecimy" - ale także tworzą ten obszar naszej świadomości, który zgodnie z doktryną trzech wymiarów istoty ludzkiej (ciało, dusza, duch) nazwalibyśmy duchem.
Jeśli uda nam się wejść w inteligentną komunikację z naszymi mitochondriami poprzez medytację, możemy poprosić je, aby sprawiły, że fotony będą "świecić", co tłumaczyłoby fenomen aureoli i aury. Mitochondria stanowią więc "materialną" siedzibę Ducha Świętego w naszej istocie.

To tylko w skrócie, jeśli ktoś chce badać, aby podążać za tropem: "E=mc²" Einsteina (energia równa się masa razy prędkość do kwadratu) dostarcza dowodów na to, że materia oddziałuje z energią i jest przez nią formowana. Rezonans morficzny jest opisany przez Sheldrake'a i we wcześniejszej formie przez psychoanalityka C.G. Junga, wskazuje na niego również Wilhelm Reich ze swoją energią orgonu. W starożytnych tekstach Indo-Vedic "energia fotoniczna" występuje jako "Prana" opisywana, w tekstach chińskich jako "Qi". W starożytnym Egipcie mówiło się o nim Mer-ka-ba itd.
Pozdrawiam serdecznie,
brachu :-)
P. S.
Wskazówka: "Dlaczego nie przechowywać pamięci tylko w jednym miejscu? Jedną z odpowiedzi może być redundancja. Tak jak większość z nas przechowuje kopie programów komputerowych na dyskietkach, na wypadek gdyby awaria komputera spowodowana była awarią elektryczną, tak samo postępuje nasz mózg. Możesz mieć mały, zlokalizowany udar i nie stracić pamięci".
J. Allan Hobson, "The Chemistry of States of Consciousness: How the Brain Changes Its Mind." (1994, Little, Brown) - "Dreaming as Delirium - How the Brain Goes Out of Its Mind", pierwsze wydanie MIT Press, 1999.

