Szanowni Państwo, Panie i Panowie,
Dziś obchodzimy 4 lipca, czyli Święto Niepodległości Stanów Zjednoczonych Ameryki.
W czasie, gdy świat był w rozsypce, odważni mężczyźni i kobiety zebrali się, by zmienić bieg historii. Zrobili to wbrew wszelkim przeciwnościom, kierując się sercem i sumieniem.
Ci pionierzy wzięli sobie do serca słowa Peryklesa, który w 450 r. p.n.e. uświadomił sobie: "Sekretem wolności jest odwaga". To właśnie ta wolność jest dziś zagrożona.
Władimir Putin prowadzi niesprawiedliwą wojnę napastniczą przeciwko wartościom wolnego świata. Depcze on wolność Zachodu i poddaje nas wszystkich nieznośnemu cierpieniu i presji. Proszę Was WSZYSTKICH z całego serca, abyście uznali swoją mężowską rację stanu i wypełnili swój obowiązek, stojąc twardo i zjednoczeni w obliczu tej śmiertelnej agresji.
"Ci, którzy są wybierani, nie mają o czym decydować, a ci, którzy decydują, nie są wybierani" - powiedział kiedyś w wywiadzie Horst Seehofer, niemiecki minister. Wszyscy znacie bezsilność własnych działań wobec sił, które decydują o naszych wydarzeniach politycznych. Wzywam i błagam was wszystkich, abyście położyli kres tym siłom.
Wszyscy ponosimy odpowiedzialność w naszym życiu, gdy chodzimy po ziemi. Odpowiedzialność wobec naszych dziadków, a także wobec naszych wnuków. Proszę was: Słuchajcie swoich serc! Proszę posłuchać głosu, który sprawia, że w sercu wierzysz - może tylko cicho i delikatnie - że możemy stworzyć lepszy świat. Zaufaj sobie i proszę weź udział w budowaniu lepszego świata dla nas wszystkich.
Nasz świat już niedługo będzie zupełnie nowy i inny. To od nas samych zależy, czy zechcemy rozpoznać znaki czasu i działać zgodnie z nimi.
Powstań, człowieku, i stań się światłem.
Happy 4th of July to you all,
brah
