Trauma

Obudź się, śpiący tygrysie - i wkrocz w nowe tysiąclecie.
Locked
User avatar
brahbata
Site Admin
Posts: 3415
Joined: Fri Jan 24, 2020 4:20 am
Location: HombergOhm - Germany
Contact:

Trauma

Post by brahbata » Tue Aug 31, 2021 4:35 pm

Trauma?

Życie jest snem.

Chodzimy po ścieżkach, które są częściowo wywoływane i manifestowane przez świadomość zbiorową, a częściowo przez naszą indywidualną świadomość. "Świadomość" to zwodniczy dobór słów, ponieważ opisuje stan bycia całkowicie nieświadomym. W "życiu" sennym obowiązują pewne reguły natury. Każdy z nas przyczynia się do ważności, zachowania i kształtowania tych praw poprzez swoją indywidualną wiarę w ich niezłomność. W naszym zbiorowym śnie wszystkie czujące istoty mają możliwość doświadczania okresów odpoczynku i snu. W tych fazach przekształcamy to, co powszechnie nazywane jest snem. Nasze doświadczenie podczas snu jest zatem cenną okazją do kwestionowania naszej "świadomości na jawie" - ponieważ ona z kolei jest również tylko snem, we śnie, we śnie.

To właśnie w świadomości, w rozpoznaniu tych zasad i praw, które rządzą naszym zbiorowym doświadczeniem, następuje ich manifestacja. Prawa natury, które - nawet jeśli kolektywnie - są tylko snem, ZAWSZE mogą być przeformułowane i pokonane. Podróże astralne, uzdrowienia duchowe, skoki w czasie, telepatia, telekineza i inne pozazmysłowe percepcje są wyrazem przezwyciężania praw, w które powszechnie wierzymy i które w związku z tym kształtują naszą rzeczywistość.

Ziarno prawdziwej i wzniosłej myśli - raz zasiane - przynosi swoje owoce w odpowiednim "czasie".

Image

Czas jest miarą używaną do określenia różnicy lub korelacji pomiędzy porcją przyczyny i porcją skutku w naszym zbiorowym śnie. Czas i przestrzeń są identyczne - oba są różnymi terminami dla tego samego zjawiska na naszej płaszczyźnie doświadczalnej i opisują miejsce, które znajduje się *pomiędzy* dwoma wydarzeniami. Chęć zmiany tego snu, który nazywamy życiem, może być znacząca, ale wierzę, że nigdy nie będziemy w stanie pozbawić go jego pierwotnego charakteru, tak jak ja go obecnie widzę, który jest pożądany przez boską miłość w nas. Więc celem naszych wysiłków może być, być może, rozpoznanie w naszej świadomości życia jako "snu" i pragnienie przezwyciężenia go. Innymi słowy: możemy wyrazić w sobie pragnienie przebudzenia.

Czas jest miarą używaną do określenia różnicy lub korelacji pomiędzy porcją przyczyny i porcją skutku w naszym zbiorowym śnie. Czas i przestrzeń są identyczne - oba są różnymi określeniami tego samego zjawiska na naszej płaszczyźnie doświadczalnej i opisują miejsce, które znajduje się *pomiędzy* dwoma zdarzeniami. Chęć zmiany tego snu, który nazywamy życiem, może być znacząca, ale wierzę, że nigdy nie będziemy w stanie pozbawić go jego pierwotnego charakteru, tak jak ja go obecnie widzę, który jest pożądany przez boską miłość w nas. Więc celem naszych wysiłków może być, być może, rozpoznanie w naszej świadomości życia jako "snu" i pragnienie przezwyciężenia go. Innymi słowy: możemy wyrazić w sobie pragnienie przebudzenia.Przebudzenie może być osiągnięte tylko przez tych, którzy śnią - i w ten sposób, stopniowo dojrzewając, stają się "naprawdę" świadomi, że płyną w iluzji. Jeśli nastąpi przebudzenie jednostki, czego doświadczył między innymi Gautama Budda, i jeśli ta jednostka zdecyduje się przekazać swoje urzeczywistnienie wszystkim śpiącym, sen zbiorowości ulegnie zmianie. Wszyscy poruszamy się w naszych snach, wszyscy poszerzamy nasze granice w naszym życiu, wszyscy dążymy do światła boskiego źródła miłości. Nasze wysiłki i dążenia mogą być ustępliwe lub intensywne; możemy być poważnymi, dowcipnymi, śmiejącymi się lub kłamiącymi umysłami - w końcu stwierdzimy, że wiedzieliśmy wszystko, zanim jeszcze nasza podróż się zaczęła. "Rzeczywistość" to działanie - przyczyną jesteśmy my sami.


Image
Image
Image
Image

We are not human beings having a spiritual experience - we are spiritual beings having a human experience.
So, I've decided to take my work back on the ground, to stop you falling into the wrong hands.
Life is a videogame. Reality is a playground. It's all about experience and self-expression.
ZEN is: JOYFULLY walking on a never-ending path that doesn't exist.
They tried to bury us. What they didn't know - we were seeds.
In the descent from Heaven, the feather learns to fly.
Ideally, we get humble when we travel the Cosmos.
After school is over, you are playing in the park.
Although, life is limited - Creation is limitless.
Fuck you Orion, Zetas and your evil allies.
Seeing is believing. I do. *I shape*.
'EARTH' without 'ART' is just 'EH'.
Best viewed with *eyes closed*.
Space. It's The final Frontier.
Real eyes realize real lies.
Creator and Creation.
We are ONE.
I AM.

Image
Image
Image

Image
Image

brahbata.space

Image

Locked